Na Spacer,  Okolice Krakowa,  Place zabaw

Zalew Kryspinów, atrakcyjny nie tylko latem

Zalew Kryspinów miejscem na wiosenny spacer?

Zalew Kryspinów to słynne podkrakowskie kąpielisko. Ale czy ktoś z Was był tam poza sezonem letnim? Pewnie większość z Was pomyśli, że zwariowaliśmy. Teraz nad Kryspinów? Co ja tam będę robić? I to jeszcze z dzieckiem… I dlatego ten wpis.

W końcu Zalew Kryspinów nie musi być odwiedzany tylko latem, pamiętajcie o tym! Oczywiście, główną zaletą jest tu kąpielisko, gdy z nieba leje się żar. Jednak należy pamiętać, że poza sezonem zalew Kryspinów też ma swoje zalety. Dużym plusem jest na pewno brak opłat, zarówno parkingowych, jak i za wstęp, oraz fakt, że miejsce to staje się wtedy całkiem kameralne i spokojne. Brak dzikich tłumów poza sezonem pozwoli nam tu na chwilę odpoczynku od miejskiego zgiełku i to zaledwie 20 minut od Krakowa.

My wybraliśmy się z dzieciakami nad zalew do Kryspinowa właśnie w marcu. Zdecydowanie było warto! Ale nie spodziewaliśmy się, że nasze pociechy znajdą tu tyle ciekawych atrakcji.

Kilka ciekawostek na temat zalewu Kryspinów

Zalew ten nazywany jest też zalewem „na piaskach”. To jezioro znajdujące się na terenie wsi Budzyń. Piaszczysta plaża przyciąga wielu spragnionych relaksu nad wodą mieszkańców Krakowa i okolic. Cała długość zbiornika to około 1,5 kilometra, szerokość 400 metrów. Kryspinów jest pozostałością po kopalni wydobywającej piasek.

W sezonie kąpielisko Kryspinów jest płatne i strzeżone. Plaże w większości są piaszczyste (część północno – zachodnia) oraz częściowo trawiaste.

A co my robiliśmy tam wczesną wiosną? Zobaczcie, ile atrakcji tam znaleźliśmy, i to całkowicie za darmo!

Po pierwsze zalew i plaża, czyli ogromna piaskownica

Spacer po plaży przyniósł naszym dzieciakom wiele radości. Starsze od razu krzyknęły „zobaczcie, jaka duża piaskownica”. Żałowaliśmy wtedy, że nie pomyśleliśmy o tym, żeby zabrać im kilka akcesoriów do zabawy w piasku. Wtedy to byłaby dopiero zabawa! Choć mogłaby ona skończyć się potrzebą zmiany ubrań.

Na szczęście po jeziorze pływały kaczki i łabędzie, co na dłuższy czas zainteresowało dzieci. Choć kopanie piachem do wody trochę je przegoniło w głąb jeziora. Tak, to są właśnie zabawy trzech trzylatków! Ale największą atrakcją nad samym brzegiem zalewu było obserwowanie morsowiczów, kąpiących się w wodzie. Co więcej, spotkaliśmy też morsy, którymi były dzieci mniej więcej w wieku naszych! Zrobiło to na nas ogromne wrażenie! Na szczęście nasze dzieciaki nie miały pomysłu wskakiwać do wody ufff!

Po drugie plac zabaw i siłownia pod chmurką, czyli dzieci nie będą się nudzić

Oczywiście przy plaży, na szczęście pośród drzew – więc w lecie nie będzie tu aż tak gorąco – jest drewniany, lecz niewielki plac zabaw. Są tu dwa drewniane domki połączone mostkiem. Do ich środka można wejść po drabince lub ściance wspinaczkowej, a zjechać zjeżdżalnią. Dalej znajdują się 4 huśtawki, więc nie będzie aż takich wojen o miejsce. To całkiem niezły plac zabaw dla naszych małych pociech. Każdy znalazł coś dla siebie. Jagoda oczywiście wspinaczkę, Piotruś ukochane huśtawki, Kacperek, jak na dżentelmena przyszło, huśtał swoją ulubioną koleżankę, a Fifi, na razie, przyglądał się bacznie, co następnym razem on tu wypróbuje.

Dla nas dorosłych też się coś znajdzie, bowiem ciut dalej jest siłownia, gdzie znajdziemy kilka urządzeń, na których możemy poćwiczyć, albo gdzie pobawią się też nasze dzieci.

Po trzecie las!

Nie mniejszą atrakcją niż plac zabaw okazał się las! Choć ciężko to nazwać lasem. Nie mniej jednak jest tam troszkę drzew, które w lecie na pewno dają przyjemny chłód. A dzieciaki uwielbiają zabawę takimi zwyczajnymi, znalezionymi na ziemi skarbami. Ilość szyszek oraz patyków skłoniła nasze dzieci do wymyślania co nóż to nowych zabaw. A więc były tańce wokół drzew, budowanie ogniska oraz walki na patyki.

I na koniec punkt kulminacyjny wycieczki, czyli spacer na wyspę

Na sam koniec wycieczki zostawiliśmy najfajniejszą atrakcję dla dzieci – a mianowicie przeprawę przez pomost prowadzący na wyspę, z której mogliśmy pomachać do pozostałych wycieczkowiczów. Nie tylko sama wyspa zrobiła na nas wrażenie, na której ponoć był „schowany skarb”. Również most, który bez barierek i zabezpieczeń prowadzi na drugą stronę był nie lada wyzwaniem. Tylko sama nie wiem dla kogo większym.

Jak dojechać nad zalew Kryspinów?

Samochodem – jest duży parking – miejscowość Budzyń. W sezonie parking jest płatny, teraz nikogo zbierającego opłaty nie było 🙂 . Parking zaznaczony na mapie poniżej 👇.


Autobusem aglomeracyjnym – linia 209, 229 i 239.

Rowerem 😀- trasą tyniecką, następnie kładką przy autostradzie zmieniamy stronę Wisły i dojeżdżamy do Piekar, a stamtąd dróżką asfaltową do Kryspinowa. Można również przejechać ulicami Królowej Jadwigi i Olszanicką.

Busem – Super Bus: trasa Kraków MDA (ul. Bosacka) – Kryspinów

Ceny:

Po pierwsze! Poza sezonem – nic to nas nie kosztuje! Wstęp za darmo, parking bezpłatny.

Cennik na sezon 2020:

  • Dzieci do lat 6 – bezpłatnie
  • Normalny bilet (od 15 roku życia) – 15 zł
  • Bilet ulgowy (dzieci 7 – 15 lat) – 10 zł
  • Rodzinny bilet (2 opiekunów + dzieci do lat 15, max 3 dzieci) – 30 zł
  • Karnet na cały sezon – 180 zł
  • Z kartą dużej rodziny i mZalew 10% zniżki
  • Dla mieszkańców gminy Liszki – wstęp bezpłatnie (za okazaniem karty mieszkańca)
  • akceptują karty MultiSport

Podsumowując latem zalew Kryspinów tętni życiem, za to zimą i wiosną – jest tutaj cicho i spokojnie. Spacer w takim pięknym miejscu na pewno da Wam chwilę wytchnienia i odpoczynku, a dzieciom dużą frajdę z poznania nowego miejsca i zabawy na świeżym powietrzu. My polecamy!


Na aktywne spędzenie czasu z dziećmi polecamy również krakowskie parki oraz ZOO. Więcej inspiracji znajdziecie na blogu w zakładce NA SPACER oraz PLACE ZABAW.

<

Kontakt

Spodobał Ci się nasz wpis, zapraszamy do kontaktu z nami, oraz zapisania się na newsletter. Możecie nas również znaleźć na Instagram oraz Facebook

Zapraszamy również do zapoznania się z naszą mapą, którą na bieżącą aktualizujemy o nowe miejsca, które z pewnością spodobają się waszym pociechom 😉. Odkrywajmy Kraków i okolice!